Nastrój jest stanem o mniejszej intensywności niż emocja, ale za to utrzymującym się dłużej. Nastroje mogą być pozytywne lub negatywne i tak jak emocje pojawiają się u wszystkich ludzi. Specyfika nastroju polega na tym, że wpływa on na nasze oczekiwania dotyczące przyszłości. Podwyższony nastrój sprzyja wierze w pozytywny bieg wydarzeń, zaś obniżony może nastrajać pesymistycznie.
Nie narzekamy z powodu pozytywnego nastroju, ale negatywny często staje się przeszkodą w codziennym życiu. Jest on nie tylko utrzymującym się nieprzyjemnym stanem, ale często także powodem kłótni i nieporozumień, utrudnieniem w twórczej pracy i barierą w kontaktach z innymi. Sami najlepiej wiemy, ile niepotrzebnych i przykrych słów padło, ponieważ ktoś był w złym humorze.
Dobra wiadomość jest taka, że mając świadomość wpływu nastroju na nasze życie, możemy zapobiec wielu przykrym sytuacjom. Przykładowo, możemy nie angażować się w zaciekłą dyskusję, gdy jesteśmy w negatywnym nastroju lub pohamować wzbierającą w nas chęć krytykowania czyichś błędów, rozumiejąc, że to kiepski nastrój wpływa na nasze reakcje.
Jeśli jednak doszło do kłótni i ktoś poczuł się urażony, świadomość wpływu złego nastroju na sytuację może ułatwić nam przeproszenie i pogodzenie się. Równocześnie możemy zadać sobie pytanie: czy jesteśmy w stanie zrozumieć czyjąś słabość związaną z przeżywaniem negatywnego nastroju? Być może czasami zbyt szybko się obrażamy, odbierając zachowanie bliskich jako wymierzone w siebie. Tymczasem dana osoba może po prostu zmagać się ze sobą.
Każdy z nas ma swoje sposoby na poprawę nastroju, jednak nie wszystkie są równie wartościowe i skuteczne. Sposoby należy odpowiednio dobierać, ponieważ nawet te z pozoru niewinne mogą ostatecznie działać niekorzystnie.
Przykładem jest podnoszenie sobie nastroju poprzez objadanie się słodyczami. Niewielu z nas wie, że po początkowo przyjemnych odczuciach związanych z konsumowaniem cukru, nieco później do głosu dochodzi stan nieprzyjemnego napięcia. Słodycze poprawiają nastrój na krótko. Potem znów czujemy się źle, wzrasta w nas przykre napięcie, którego nie wiążemy już z jego bezpośrednią przyczyną, czyli z jedzeniem słodyczy. Dodatkowo dopada nas poczucie winy.
Próbując kontrolować swój nastrój, pamiętajmy, by mieć na uwadze długofalowe skutki naszych działań.
Por.: T. Maruszewski, D. Doliński, W. Łukaszewski, M. Marszał-Wiśniewska, Emocje i motywacja [w:] Psychologia akademicka. Podręcznik, (red.) J. Strelau, D. Doliński, tom 1, wyd. GWP, Gdańsk 2018, s. 514-517, 570.