Robert Kubica już jako dziecko wiedział, że motoryzacja stanie się jego pasją życiową, której poświęci się całkowicie. Jako sześciolatek pierwszy raz wsiadł do gokarta i z uporem wspinał się po szczeblach kariery rajdowca. Jego kariera nabrała rozpędu w 2005 roku kiedy to zapewnił sobie tytuł mistrzowski World Series by Renault co świadczyło o jego ogromnym potencjale. Dzięki temu triumfowi spełniło się jego życiowe marzenie, do którego dążył od dziecka. W roku 2006 podpisał kontrakt z zespołem Formuły 1 BMV Sauber i stał się trzecim kierowcą tego teamu. Początkowo Kubica nie jeździł w Grand Prix czekał cierpliwie na swoją okazję, która nastąpiła 6 sierpnia 2006 roku na torze Hungaroring o Grand Prix Węgier, ponieważ jego konkurent były mistrz świata Jacques Vileneuve nie mógł wystartować z powodu wypadku jakiemu uległ kilka dni wcześniej na torze Hockenheimring. Niestety debiut nie wypadł okazale, gdyż Robert Kubica mimo, że dojechał do mety na siódmym miejscu to został zdyskwalifikowany, ponieważ okazało się, że jego bolid był zbyt lekki.