Auto to świetna rzecz. Myślałam, jak to dobrze mieć własny samochód i nie być na łasce innych. Jazda autobusem po większe zakupu to przeprawa szczególnie z powrotem do domu. Siatki ciężkie, tak bardzo, że ręce wyciągają się do samej podłogi. Druga rzecz to taka, że na grzyby nie mam z kim się zabrać a bardzo lubię je zbierać. Najwyższa pora coś z tym zrobić. Kiedyś mi wmawiano, że baba za kierownicą to coś strasznego. Ja tak nie uważam, szczególnie że coraz więcej kobiet prowadzi. Zdobyłam się na odwagę i znalazłam kurs prawa jazdy Lublin i zapisałam się. Czułam się trochę dziwnie, ale byłam zadowolona z siebie. W grupie było kilka kobiet w moim wieku, więc miałam z kim porozmawiać. Nawet się zaprzyjaźniłam z dwoma fajnymi dziewczynami. Okazało się, że mieszkają o jedną ulicę dalej. Kurs był bardzo przyjemny. Instruktorzy świetnie prowadzili kursantów, bez wyjątku czy to mężczyzna, czy kobieta. Zapytałam swojego instruktora, czy to prawda, że kobiety gorzej jeżdżą ? Odpowiedział, że nic podobnego, są nawet bystrzejsze od mężczyzn.