Dziadziuś ma już swoje lata no i poprosił mnie o zajęcie się jego motocyklem, bo sam ma tylko tyle mocy i entuzjazmu żeby wsiąść i jechać, ale już nie profilaktyzować. W serwisie okazało się, że przez palenie gumy minionego sezonu, opony nadają się tylko do wywalenia.
No i teraz problem: opony dębica, a może opony pirelli, czy też opony dunlop- które wybrać? Niektóre gwarantują lepsze trzymanie w zakrętach, inne lepiej dociskają do jezdni przy przyspieszaniu, jeszcze inne lepiej wytrzymują złe traktowanie. Które wybrać dla dziadka?
W końcu nie będę się go pytał, bo tak to sam sobie mógł wszystko realizować, a nie o to chodziło. Chciał żebym go wyręczył i moim zdaniemwytypował.
W myślach przewertowałem metody jazdy mojego dziadka i wyszło z tego, że najwięcej czasu spędza na paleniu gumy przed blokiem i wykonywaniu efektownych wheelie 🙂 Dlatego też kupiłem mu odpowiednie opony do takiej rozrywki. I jak myślicie, zakup był udany? Niełatwo powiedzieć, bo w tym roku dziadek nie wsiadł ani razu na motocykl…